piątek, 30 grudnia 2011

Jaka to grypa

- Więc mówi pan doktorze, że to grypa?
- Tak.
- Świńska?
- Zdecydowanie. Bo tylko świnia wzywa karetkę o 4 rano przy temperaturze 37,1 stopnia.

Wybór

- Pański stan zdrowia wymaga natychmiastowej operacji - mówi choremu lekarz.
- Nigdy się na to nie zgodzę! Wolę umrzeć! - woła pacjent.
- Jedno nie wyklucza drugiego - zapewnia doktor.

Nie pali

Lekarz do pacjenta:
- Pali pan?
- Nie.
- A to szkoda. Poczułby się pan dużo lepiej gdyby pan rzucił palenie.

Co dżentelmen to...

Dżentelmen rozmawia z sąsiadką.
- Madame, słyszałem wczoraj jak pani śpiewała.
- Ach, to tak dla zabicia czasu - odpowiada zawstydzona kobieta.
- Straszną broń pani wybrała, madame!

Maluch

Blondynka parkuje malucha przed sklepem. Wraca a przed samochodem stoi policjant.
- Zdaje sobie pani sprawę, że to auto jest źle zaparkowane? - pyta.
- Tak, panie władzo, ale to przecież jeszcze dziecko...

Żona Mikołaja

- Jak nazywa się żona św. Mikołaja?
- Merry Christmas.

niedziela, 11 grudnia 2011

Dużo kawy

- Panie doktorze, wracam przedwczoraj z pracy, a tu żona w łóżku z kochankiem. Mówi do mnie, żebym sobie poszedł do kuchni zrobić kawę. Wracam wczoraj i znowu to samo. Co mam robić?
- To chyba bardziej niż lekarz potrzebny jest adwokat.
- No tak, ale czy ja mogę pić tak dużo kawy?

Ładny pokój

Do dwóch kolegów studentów przychodzi trzeci:
- Oho! Przyzwoity pokój macie. Dawno już tu mieszkacie?
- Zaraz Ci powiem, tylko Staszka zapytam. Stachu! Za ile miesięcy jesteśmy dłużni?

Jak mrówki

Blondynka siedzi w samolocie:
- To niesamowite! - mówi. - Ludzie z tej wysokości wyglądają jak mrówki.
- To są mrówki - odpowiada pasażer obok. - Jeszcze nie wystartowaliśmy.

Krym

Blondynka pyta brunetkę:
- Gdzie leży Krym?
- Na ciostku.