Kłócą się dwie kapusty:
- Ty głąbie!
- A chcesz z liścia?!
poniedziałek, 29 marca 2010
piątek, 19 marca 2010
Patriota
Wstaję rano, włączam moje japońskie radio, zakładam amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed tajwańskim komputerem i w amerykańskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, potem wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia o hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam na włoskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. Znowu nic... Zastanawiam się, dlaczego, do diabła, w Polsce nie ma pracy...
Tylko myśli...
Idzie facet ulicą. Z naprzeciwka – piękna dziewczyna. Mija go, a facet myśli:
- Ech, żeby moja żona miała takie nogi...
Za jakiś czas z bocznej ulicy wychodzi inna kobieta...
- Ech, żeby moja żona miała taki biust – marzy facet.
Przychodzi do domu, żona otwiera drzwi, a facet mówi:
- Wyobraź sobie kochanie całą drogę do domu tylko o Tobie myślałem!
- Ech, żeby moja żona miała takie nogi...
Za jakiś czas z bocznej ulicy wychodzi inna kobieta...
- Ech, żeby moja żona miała taki biust – marzy facet.
Przychodzi do domu, żona otwiera drzwi, a facet mówi:
- Wyobraź sobie kochanie całą drogę do domu tylko o Tobie myślałem!
Żyj sto lat!
Przychodzi emeryt do lekarza.
- Jest pan zdrów jak ryba, może pan żyć i sto lat!
- A z czego panie doktorze?
- Jest pan zdrów jak ryba, może pan żyć i sto lat!
- A z czego panie doktorze?
piątek, 5 marca 2010
Kompromis
- Tatusiu, co to jest kompromis?
- Odpowiem Ci na przykładzie. Mama chciała, żeby jej kupić futro, a ja chciałem kupić samochód. Ostatecznie kupiliśmy futro i powiesiliśmy je w garażu.
- Odpowiem Ci na przykładzie. Mama chciała, żeby jej kupić futro, a ja chciałem kupić samochód. Ostatecznie kupiliśmy futro i powiesiliśmy je w garażu.
Egzamin
Egzamin:
- Omów państwo Ostrogotów.
- Nie wiem…
- Dobrze, omów państwo Wizygotów.
- Też nie wiem.
- Pytanie ratunkowe?
- Jeśli można…
- Porównaj państwo Ostrogotów z państwem Wizygotów.
- Omów państwo Ostrogotów.
- Nie wiem…
- Dobrze, omów państwo Wizygotów.
- Też nie wiem.
- Pytanie ratunkowe?
- Jeśli można…
- Porównaj państwo Ostrogotów z państwem Wizygotów.
Sprostował
Idzie Małysz do kiosku i kupuje bilet:
- Dwa złote – mówi baba.
- Nie dwa złote, tylko dwa srebrne.
- Dwa złote – mówi baba.
- Nie dwa złote, tylko dwa srebrne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)