sobota, 12 września 2009

Cała prawda

Sędzia przesłuchuje świadka, który uporczywie, co rusz, zwraca się do niego: Wysoka Sprawiedliwość. Sędzia cierpliwie poucza świadka:
- Do sądu należy się zwracać – Wysoki Sądzie!
- Tak jest, Wysoka Sprawiedliwość – odpowiada świadek.
Zirytowany sędzia wali pięścią w pulpit i krzyczy:
- Tu nie ma sprawiedliwości, tu jest sąd!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz