sobota, 28 maja 2011

Powrót męża z delegacji

Facet wraca z delegacji i od razu zachodzi do sąsiada:
- Słuchaj, Zenek, do mojej nikt nie przychodził?
- Nie.
- Co? Przez całe 20 dni ani jeden facet?
- Ani jeden.
- No to i ja nie pójdę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz