niedziela, 30 sierpnia 2009

Powódź - jasne strony

Hydraulik przybywa z kilkugodzinnym opóźnieniem na miejsce awarii.
- No i jak sobie radziliście? – pyta właściciela zalanego wodą domu.
- Nieźle. Czekając na pana nauczyliśmy dzieci pływać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz