niedziela, 25 października 2009

Przepowiednia

Siedzi baca na drzewie i piłuje gałąź na której siedzi. Przychodzi turysta:
- Baco, spadniecie!
- Nie spadnę!
- Spadniecie!
- Nie!
- No, mówię wam, że spadniecie!
- Eeee, nie spadnę!
Nie przekonawszy bacy, turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował, aż spadł. Pozbierawszy się, popatrzył za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł:
- Prorok jaki czy co?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz