sobota, 27 czerwca 2009

Nierówne szanse

Późnym wieczorem Nowak wraca z sąsiadem do domu.
Z naprzeciwka idzie na nich dwóch podejrzanych typów. Nowak odzywa się do sąsiada:
- Wiesz co? Chodźmy na drugą stronę bo ich jest dwóch, a my sami…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz